Moje owocne wakacje. Podsumowanie lata.

Paradoksy w życiu artysty. 

Dziś nie wiem w co mam włożyć ręce, dlatego też tworzę wpis na bloga. 😀 Podobno, gdy mamy najwięcej pracy to nasza kreatywność się zwiększa. Ile to razy podczas sesji egzaminacyjnej przychodzą, nam studentom, pomysły na różne rzeczy, kiedy trzeba się uczyć do egzaminów? 😀 Taki sobie paradoks.

Kolejnym paradoksem jest to, że lepiej cokolwiek tworzyć, gdy jest na dworze brzydka pogoda. Piękna pogoda nie jest zbyt częstą przyjaciółką weny. Przekonuję się o tym co roku. Kiedy przychodzi jesień to odzyskuję siły do instensywniejszej pracy nad moimi talentami. Podczas jesieni uwielbiam fotografować przyrodę i pisać teksty traktujące o życiu.

Lato inne od wszystkich, lato przełomowe - posumowanie wakacji.

Ale na przekór temu co piszę, muszę stwierdzić, że moje lato było pełne pracy fotograficznej. Od lipca do teraz zrobiłam 7 sesji, obfotografowałam wiele miejsc w Koszalinie, Białymstoku i na wsi mojej babci. Ponadto wzięłam udział w dwóch konkursach fotograficznych. W jednym wewnętrznym mini konkursie zajęłam miejsce na podium. Największym moim sukcesem były bardzo miłe komentarze na temat mojego zdjęcia portretowego na forum fotograficznej grupy warsztatowej oraz piękne podsumowania moich dwóch sesji przez modelki (jedna z nich jest też fotografką i to bardzo dobrą).

Kilka słów do Was.

Nie tak dawno nie wierzyłam w to, że cokolwiek osiągnę w dziedzinie fotografii. Dziś powoli widzę, że jest to jak najbardziej realne. Jeżeli Wy też uważacie, że nie uda Wam się czegoś osiągnąć to jesteście w błędzie. Ciężka praca jest kluczem do sukcesu. Niestety jedni muszą więcej włożyć pracy, by stać się dobrym w czymś, a inni szybciej osiągają sukces. Nigdy nie jest tak, że Wasza praca idzie na marne, tylko czasami trudno dostrzec jej powolne efekty. Mam nadzieję, że zgodzicie się z tym, co napisałam i napiszecie ile czasu Wam zajęło doście do małych i większych sukcesów w Waszych pasjach. 

Tak było pięknie w Koszalinie.


W Mielnie zobaczyłam po 10 latach polskie morze Bałtyckie (jak fajnie znowu pochodzić gołymi stopami po piachu). Plaża była pełna turystów, co nie było przyjemne dla oczu (tylko na zabawę dzieci było miło popatrzeć).



Sesja zdjęciowa wykonana w jednym z parków koszalińskich. Modelką była przeurocza artystyczna dusza - Zofia Iwaszkiewicz. 



Sesja zdjęciowa w parku Branickich przy pałacu białostockim. Modelka to przesympatyczna Gosia Bielawiec.

 Piękny pałac Branickich w Białymstoku odbity w lustrze wody.


Komentarze

  1. Mi lato zawsze mija na pracy, więc nawet nie mam kiedy się fotograficznie rozwinąć ;)
    Ale też jesienią chętnie wyruszam na zdjęcia. Może to dlatego, że podświadomie wiemy, że niedługo będzie zima. I to nie taka zima jak z obrazka, tylko taka, która coraz częściej dopisuje w miastach - od 0 do 3 stopni, deszcz i szaro-buro. Jak się o tym pomyśli, to aż człowiek w tym październiku cały czas siedziałby na dworze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry punkt widzenia - "praca nigdy nie idzie na marne, czasem tylko nie od razu widać efekty". Przy dzisiejszej filozofii dostawania wszystkiego natychmiast często zapominamy, że prawdziwego mistrzostwa w jakiejś dziedzinie nie da się osiągnąć w kilka dni lub nawet w rok. Nie od razu Kraków zbudowano:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne podsumowanie - ,,Nie od razu Kraków zbudowano."

      Usuń
  3. Obserwuję Cię od jakiegoś czasu i widzę jakie robisz postępy :) Zdjęcie z parku jest śliczne, ale na Twoich stronkach widziałam jeszcze dużo innych, bardzo ładnych portrecików :) U mnie pod względem fotograficznym mogło być dużo lepiej, bo tak naprawdę nie wiem kiedy to lato minęło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa. Lato szybko mija tak jak całe nasze życie i trzeba się spieszyć, by coś osiągnąć i nie zmarnować naszego cennego czasu, lecz chyba każdy po trochę go marnuje.

      Usuń
  4. Brawo brawo, trzeba zawsze wierzyć w siebie i w sukces tego, co się robi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Serdecznie Ci gratuluję. Wspaniałe zdjęcia. Jestem pewna, że osiągniesz wiele. Dziękuję za tak motywujący post. Sama kocham fotografię i marzę, by co nieco osiągnąć w tej dziedzinie. Twój post dodał mi wiary. Dziękuję Ci za to. :)) Przesyłam duży uścisk. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. O jak miło, że mój post dodał komuś wiary, właśnie o to mi chodziło! 😊

      Usuń
  6. Sama zdjęcia robię zwykle telefonem ;) Życzę Ci kolejnych sukcesów i ciągłego rozwoju!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i też życzę wielu sukcesów w życiu. 😊

      Usuń

Prześlij komentarz