Jesień u mnie.

Jesień mija szybko. Brakuje czasu na zrealizowane planów. Zwłaszcza, gdy wzięło mnie przeziębienie. Jednak pomimo tego mam się z czego cieszyć - udało mi się po części sfotografować oblicze pani Jesieni. Te oblicze jest tak barwne, że zawsze się nim zadziwiam. Zdjęcia pozwalają na wydłużenie tego zadziwienia i zachwytu. Część mojego życia jesiennego oraz moje powody do błogiego stanu duszy postaram się, jak najlepiej, przedstawić poniżej.






Kąpiel słoneczna.





















Komentarze