Moje rozmowy z blogerami - wywiad z Izą z bloga Isia' s World.



 Witam Was drodzy Czytelnicy! Przychodzę z drugim wywiadem! Miałam go wstawić w poniedziałek, ale za późno zaczęłam szukać kolejnej blogerki. To jednak przeszłość, a z opóźnienia wyciągnęłam naukę na przyszłość. 

Dziś wywiad z przesympatyczną i bardzo ciekawą osobą - Izą z bloga Isia' s World. Link do Izy fanpage' a - TUTAJ Iza pisze na swoim blogu, że można na Jej stronie znaleść teksty o :

  • Temacie emigracji lub po prostu Zatoce Perskiej,
  • Życiu w duchu Slow Life,
  • Ruchu Zero Waste,
  • Minimalizmie,
  • Podnoszeniu jakości swojego życia
Oprócz pięknego bloga, Iza prowadzi rozwijający się kanał na YouTube - TUTAJ Dlaczego wybrałam tę Blogerkę do wywiadu ze mną? Ma Ona stronę  bardzo estetyczną i przede wszystkim oryginalną w treściach. Przekonacie się o tym sami, gdy przeczytacie wywiad oraz  wejdziecie na Jej bloga i tam wgłębicie się w Jej posty blogowe. Polecam z calego serca! Poniżej zobaczycie kilka zdjęć pokazujące Bahrajn, które wysłała mi Iza. 

Oto i Iza.

Wywiad z Izą.

Ja: Twoją nazwę bloga Isia' s World można przetłumaczyć na Świat Isi (Izy). Jaki więc jest ten Twój ,,świat"? 

Iza: To dobre pytanie. Moje życie nigdy nie było zbyt poukładane, zawsze różnorodne i trochę na wariackich papierach. Czasem to zlepek przypadków, a czasem ciężka praca nad spełnianiem marzeń. Mam głowę pełną pomysłów, sama siebie ciągle zaskakuję wiec myślę, że stąd też się wzięła nazwa bloga. Ciężko jednym zdaniem określić jaki jest mój świat, czym się interesuję, nie lubię się ograniczać, a jeśli to robie to jest to mój świadomy i przemyślany wybór (np wegetarianizm). Dlatego postanowiłam wszystko wrzucić do jednego worka pod nazwa po prostu mojego świata.

Ja: Piszesz o sobie ,,Kobieta orkiestra, z zawodu: historyczka sztuki, przewodniczka turystyczna, stylistka i trenerka personalna". Skąd brałaś motywację do podejmowania się coraz to nowych zajęć, do uczenia się nowych rzeczy? 

Iza: Nie nazwałabym tego motywacją. Uwielbiam się rozwijać, jest to jeden z głównych celów mojego życia. Mając 18 lat, czy nawet trochę więcej nie wiedziałam czym chce się zajmować, ciągle szukałam, dlatego robiłam różne kursy, chodziłam do szkół. W dalszym ciągu nie mam tylko jednej rzeczy, którą chce się zajmować, najchętniej połączyłabym wszystkie swoje zainteresowania w jedną całość, nie jest to łatwe, ale ciągle nad tym pracuję. Ale odpowiadając na Twoje pytanie, nie musiałam się do tego specjalnie motywować, raczej traktowałam to jako rozwijanie zainteresowań, czyli przyjemne z pożytecznym.

Ja: Najbardziej interesują mnie Twoje wpisy o Bahrajnie, w którym mieszkasz od kilku lat. Opowiedz po krótce co to za państwo, gdzie leży. Dlaczego o nim piszesz w swoich postach?

Iza: Bahrajn to małe królestwo, które leży na wyspie w Zatoce Perskiej. Religią panującą jest Islam, a językiem urzędowym arabski. Mimo, że mieszkam tu już ponad 3 lata to ciągle mnie to miejsce fascynuje. W Polsce jest ono prawie w ogóle nie znane, dlatego chciałabym przybliżać wiedzę i kulturę osobom, które interesują się światem, a być może o Bahrajnie wcześniej nie słyszały.

Krajobrazy Bahrajnu.

Ja: Dlaczego zdecydowałaś się na tak odważny krok - zamieszkanie w kraju tak odmiennym kulturowo od Polski? Co Ci się najbardziej spodobało w tym miejscu?

Iza: Myślę, że właśnie dlatego, że jest to tak inny kraj i to mnie w nim najbardziej pociąga i fascynuje. Kiedy przyjechałam tu po raz pierwszy, jakieś 10 lat temu na wakacje, nie mogłam się nadziwić tym, że dosłownie wszystko było inne niż w Polsce, czy w ogóle w Europie. Inna pogoda, krajobraz w którym przeważa piasek i palmy. Ludzie ubrani zupełnie inaczej, jedzenie niczym nie przypominało polskich ziemniaków z kapustą, na ulicach luksusowe samochody, których wcześniej nigdy nie widziałam na żywo. Mogłabym tak wymieniać niemal bez końca. A co najbardziej mi się spodobało? Kiedyś powiedziałabym, że pogoda bo lubię ciepło i nie znoszę polskiej zimy. Ale po takim czasie już wiem, że pogoda tutaj też nie jest idealna. Lato to ponad 50 stopni i brak możliwości wyjścia na zewnątrz. Ciągłe przebywanie w klimatyzacji też daje się we znaki. Także najbardziej podoba mi się inność i kultura, którą ciągle badam i poznaje.

Ja: Przejdźmy do tematu Twoich początków blogowych. W jakich okolicznościach narodziła Ci się myśl stworzenia bloga? Od ilu lat go prowadzisz? Jakie masz korzyści z blogowania? 

Iza: Idea blogowania towarzyszy mi już od liceum, właśnie wtedy założyłam swojego pierwszego bloga. Było to kilkanaście lat temu i blogi były prowadzone głównie w formie pamiętników. Poźniej miałam jeszcze kilka podejść, ale mój słomiany zapał i bujne życie sprawiły, że kończyło się to zaprzestaniem pisania po kilku miesiącach. Dopiero odkąd mieszkam w Bahrajnie postanowiłam podejść do blogowania bardziej poważnie i jestem zadowolona z tego jak teraz wyglada mój blog.

Ja: Piszesz na swojej stronie, że masz dwie firmy. Zastanawiam się jak, pomimo ciężkiej  pracy, znajdujesz czas na pisanie ciekawych artykułów na blogu oraz dodatkowo na nagrywanie filmów na Twój kanał na YouTube?

Iza: W Bahrajnie niestety niewiele się dzieje, a czasem stety, bo właśnie dlatego mam więcej czasu niż gdybym mieszkała w Polsce. Staram się zorganizować sobie jak najciekawiej czas bo bardzo łatwo jest się tutaj nudzić. Powstanie pierwszej firmy - szkoły sztuk walki, było spełnieniem marzeń moich i mojego męża. Później pojawił się pomysł otworzenia kateringu wegańskiego, chciałam szerzyć wiedzę o weganiźmie, tu w Bahrajnie. A powstanie kanału było eksperymentem, chciałam sprawdzić czy to coś dla mnie, czy bede umiała nauczyć się tych wszystkich technicznych spraw. Okazało się, że radzę sobie całkiem nieźle, oczywiście kanał wymaga wiele pracy, ale to co planuje tam robić rozpocznie się na dobre dopiero za kilka miesięcy, to większy projekt.

Iza z wielbłądem.


Ja: Jak zachęciłabyś innych ludzi do czytania Twojego bloga? Dlaczego akurat Twój blog warto dodać do listy ulubionych? 

Iza: Poza tym, że piszę o Bahrajnie, nie znam drugiej blogerki czy blogera, który pisałby o tym miejscu. Zajmuję się też innymi bardzo ciekawymi tematami. Między innymi coraz bardziej popularnym teraz tematem Slow Life i wszystkim co się z tym wiąże. Jestem wegetarianką i wielką fanką zdrowego stylu życia, staram się wplatać moje przekonania w bloga. Interesuję się także ruchem Zero Waste, czyli życiem bez śmieci, minimalizmem i eliminowaniem chemii z życia. Jednym słowem chcę pisać o podnoszeniu jakości życia w wielu wymiarach. Mam nadzieję, że zainspiruję moich czytelników do pozytywnych zmian.

Ja: Na koniec wywiadu zdradź mi i czytelnikom swoją receptę bycia człowiekiem spełnionym, szczęśliwym, bo z czytania Twojego bloga można wnioskować, że jesteś taką osobą.

Iza: Jestem szczęśliwa, bo chcę być. Moim zdaniem szczęście zależy od nas samych, jeśli powiesz sobie, że chcesz być szczęśliwa to będziesz, a jeśli będziesz narzekać i użalać się nad swoimi niepowodzeniami, to do szczęścia zawsze będzie Ci dużo brakować. Każdy ma w życiu gorsze dni, ale powinnismy je doświadczać i uczyć się na swoich błędach, aniżeli tylko narzekać i szukać szczęścia tam gdzie nas nie ma. Jeśli chodzi o bycie spełnionym, to jest już bardziej skomplikowana sytuacja, nie czuje się jeszcze spełniona, mam wiele planów i rzeczy do zrobienia. Chociaż czuję swego rodzaju spełnienie przez ciągły rozwój, dopóki udoskonalam swoje umiejętności i zdobywam wiedzę czuję satysfakcję.

Ja: Dziękuję za możliwość przeprowadzenia z Tobą wywiadu.

Iza: Dziękuję również.

Komentarze